Dzisiaj jest: piątek, 17 maja 2024 Imieniny: Brunon, Sławomir, Weronika
12.09 | Warta Zawiercie (w) | -:- |
19.09 | Resovia Rzeszów (d) | -:- |
26.09 | MKS Będzin (d) | -:- |
30.09 | ZAKSA Kędzierzyn (w) | -:- |
03.10 | Verva Warszawa (d) | -:- |
10.10 | Skra Bełchatów (w) | -:- |
14.10 | Stal Nysa (d) | -:- |
17.10 | Trefl Gdańsk (d) | -:- |
24.10 | AZS Olsztyn (w) | -:- |
31.10 | GKS Katowice (d) | -:- |
04.11 | Ślepsk Suwałki (w) | -:- |
07.11 | Czarni Radom (d) | -:- |
14.11 | Cuprum Lubin (w) | -:- |
21.11 | Warta Zawiercie (d) | -:- |
28.11 | Resovia Rzeszów (w) | -:- |
05.12 | MKS Będzin (w) | -:- |
12.12 | ZAKSA Kędzierzyn (d) | -:- |
19.12 | Verva Warszawa (w) | -:- |
23.12 | Skra Bełchatów (d) | -:- |
09.01 | Stal Nysa (w) | -:- |
16.01 | Trefl Gdańsk (w) | -:- |
23.01 | AZS Olsztyn (d) | -:- |
30.01 | GKS Katowice (w) | -:- |
06.02 | Ślepsk Suwałki (d) | -:- |
20.02 | Czarni Radom (w) | -:- |
27.02 | Cuprum Lubin (d) | -:- |
ZAKSA Kędzierzyn | |||
Verva Warszawa | |||
Skra Bełchatów | |||
Jastrzębski Węgiel | |||
Trefl Gdańsk | |||
GKS Katowice | |||
Czarni Radom | |||
Ślepsk Suwałki | |||
AZS Olsztyn | |||
Warta Zawiercie | |||
MKS Będzin | |||
Cuprum Lubin | |||
Resovia Rzeszów | |||
Stal Nysa | |||
Zwycięstwo ze Skrą Bełchatów (Jastrzębski wygasił Skrę! >>>) znacznie poprawiło nastroje w ekipie Jastrzębskiego Węgla. Trzecia wygrana z rzędu pod wodzą Luke'a Reynoldsa pokazuje, że zmiana trenera była jednak nieodzowna. I nie chcielibyśmy być teraz w skórze władz klubu, które muszą odpowiedzieć sobie na ważne pytanie - dać szansę "tymczasowemu" Australijczykowi, czy nadal szukać innego następcy dla Roberto Santilliego.
Po zwycięstwie z drużyną Mariusza Wlazłego nasi siatkarze tryskali optymizmem, czego dowodem są wywiady przeprowadzone przez sztab medialny Jastrzębskiego Węgla z Lukasem Kampą (znów po polsku!) oraz Christianem Frommem i Grahamem Vigrassem.
Lukas Kampa przede wszystkim podkreślał fakt, że zespół podjął walkę ze Skrą nawet w sytuacji beznadziejnej, bo z taką przecież mieliśmy do czynienia po porażce w trzecim secie. - Cieszę się, że powalczyliśmy. To było dziś najważniejsze. Moim zdaniem kibice nie byli świadkami "ładnego" spotkania. Na parkiecie było wiele walki i sporo nerwowości po obu stronach siatki. Przed chwilą usłyszałem, że to był już siódmy wygrany z rzędu mecz ze Skrą i... to brzmi nieźle. W sumie poczyniliśmy następny krok do przodu - powiedział "niemiecki mózg" naszego zespołu.
- Wcześniej ludzie mówili, że brakuje walki. Teraz to było najważniejsze, aby pokazać tę walkę po trzecim secie, w którym zagraliśmy bardzo źle. W czwartej partii walczyliśmy do końca i dzięki temu wygraliśmy, a potem zwyciężyliśmy także w całym meczu. To dla nas bardzo ważne. Atmosfera jest fajna i mam nadzieję, że będziemy tak grali dalej - dodał Lukas Kampa. - Ważne jest także to, że znów przekonaliśmy się, iż możemy wygrywać. Walczyliśmy przez cały mecz i gramy "z emocją". Wiemy, że możemy powalczyć z każdym rywalem. To oczywiście było jasne dla mnie także wcześniej, jednak teraz znów mogłem się o tym przekonać - nie ukrywa jeden z ulubieńców jastrzębskich kibiców - wyjaśnił Niemiec.
Na koniec Lukas Kampa odniósł się także do najbliższej przyszłości, czyli... całych kilku dni spokoju od meczów o punkty. Wszak od ponad miesiąca nasz zespół gra praktycznie co trzy dni. Teraz, z uwagi na przełożenie wyjazdu do Kazania, Jastrzębski Węgiel czeka "aż" do 6 grudnia na pojedynek w Rzeszowie. - Jestem szczęśliwy, że mamy cały tydzień dla siebie. W niedzielę mamy wolne... A przynajmniej taką mam nadzieję (śmiech). Mamy wreszcie trochę czasu. Mam nadzieję, że Julien [Lyneel] wróci i że na Rzeszów pojedziemy w pełnym zestawieniu - podsumował optymistycznie Lukas Kampa.
Zapis video wywiadu z Lukasem Kampą, a także rozmowy z Vigrassem i Fromme (przetłumaczone przez redakcję oficjalnej strony Jastrzębskiego Węgla) - w poniższym klubowym materiale video.
mg