Dzisiaj jest: piątek, 17 maja 2024 Imieniny: Brunon, Sławomir, Weronika
SPORT
Alpinizm
Baseball
Biegi
Boks
Futsal
Hokej
Judo
Karate
Kolarstwo
Koszykówka
Morsowanie
Narciarstwo
Olimpiady specjalne
Piłka nożna
Pływanie
Pływanie w płetwach
Rajdy samochodowe
Rekreacja
Siatkówka
Siatkówka plażowa
Sporty walki
Szachy
Taekwondo
Tenis
Tenis stołowy
Żeglarstwo
Inne
ZAPOWIEDZI
PUBLICYSTYKA
Rośnie gwiazda... narciarstwa?
W marcu zakończył się narciarski sezon 2018/2019. Choć z jastrzębskich blokowisk na co dzień można dostrzec beskidzkie szczyty, to nasze miasto wydaje się mieć niewiele wspólnego z tą dyscypliną sportu. To jednak tylko pozory - nie dość, że wielu jastrzębian regularnie korzysta z uroków zaśnieżonych stoków, to na dodatek doczekaliśmy się młodego talentu w biegach narciarskich. Mowa tu o urodzonej w 2004 roku Zuzannie Fujak, o której kilka lat temu pisaliśmy jako o "jastrzębskiej Justynie Kowalczyk" (czytaj >>>). Wówczas była ona zawodniczką UMKS Marklowice, natomiast obecnie reprezentuje barwy NKS Trójwieś Beskidzka. I w tej roli odniosła w ostatnich tygodniach kolejny życiowy sukes! Czy ten sportowy diamencik będzie za kilka lat rozsławiał nasze miasto zimą, podobnie jak do niedawna czynił to z pobliskim Wodzisławiem biathlonista Tomasz Sikora? To... coraz bardziej prawdopodobne!
Mijający sezon był dla podopiecznej trener Aleksandry Pustołki niezwykle udany. O tym, że "może być nieźle", przekonywały już wyniki uzyskane latem w Pucharze Polski w Biegu na Nartorolkach, w którym Zuzanna Fujak zajęła trzecie miejsce w kategorii Juniorek C (czyli roczników 2003-2004). Zimą nasza narciarka walczyła z sukcesami przede wszystkim w dwóch prestiżowych imprezach: Pucharze Grupy Azoty (czyli cyklu zawodów Pucharu Polski) oraz w Śląsko-Beskidzkiej Lidze Regionalnej.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Grupy Azoty 2019 w kategorii Juniorek C niespełna 15-letnia Fujak wywalczyła drugie miejsce, dystansując niemal sześćdziesiąt konkurentek, reprezentujących kluby z m.in. z Zakopanego, Bystrej, Ustrzyk Dolnych, Chochołowa, Nowego Sącza i Szczyrku. Nie trzeba dodawać, że porażka Góralek z konkurentką z Górnego Śląska chluby im nie przyniosła. Nasza zawodniczka zgromadziła w sumie 361 punktów, ustępując jedynie będącej w niesamowitym "gazie" Hannie Popko (Hubal Białystok; 440 pkt.), ale zarazem wyprzedzając po morderczym finiszu Darię Szkurat (WKS Zakopane; 353 pkt.) i Weronikę Jarecką (LKS Klimczok Bystra; 309 pkt.). Szczególnie emocjonujące były ostatnie zawody na Kubalonce, które Fujak wygrała i rzutem na taśmę wyprzedziła wspomnianą Szkurat, notabene trenowaną przez Edwarda Budnego - dawnego szkoleniowca słynnego Józefa Łuszczka.
Na cykl Pucharu Grupy Azoty składało się dziesięć zawodów, rozgrywanych kolejno w Mucznem (12-13 stycznia), Tomaszowie Lubelskim (26-27 stycznia), Zakopanem (02-03 lutego), Ptaszkowej (16-17 lutego) i na Kubalonce (09-10 marca). Do klasyfikacji generalnej liczyło się osiem najlepszych startów. Spośród nich jastrzębianka wygrała trzy: w Mucznem (13 stycznia), Ptaszkowej (16 stycznia) i na Kubalonce (10 marca), przy czym z powodu choroby nie mogła wziąć udziału w imprezie w Tomaszowie Lubelskim. - Efekt był taki, że nie mogliśmy sobie pozwolić już na żaden słabszy start, ponieważ wszystkie liczyły się do punktacji. Nie będę ukrywał, że absencja w zawodach w Tomaszowie bolała podwójnie, ponieważ impreza miała rangę mistrzostw Polski - mówi ojciec Zuzanny, Paweł Fujak, który zaszczepił w córce narciarską pasję. - Nie chcieliśmy jednak ryzykować i powtórzyć dawnych błędów. Start na antybiotykach i wbrew zaleceniom lekarza mógłby skończyć się bardzo źle. Musieliśmy zacisnąć zęby, a córka miała wrócić do walki w kolejnych zawodach w Zakopanem. Po chorobie zdołała wywalczyć piąte i szóste miejsce, dzięki czemu nie straciła dystansu do rywalek i mogła nadrobić go w kolejnych zawodach. Dlatego też radość z drugiego miejsca w generalce po zawodach na Kubalonce była... potrójna - dodaje z uśmiechem Paweł Fujak. - Taki sukces wynagradza wszelkie wcześniejsze trudności i pokazuje, że warto poświęcać się dla sportu - podkreśla z dumą.
Poza wywalczonym w dramatycznych okolicznościach srebrem w Pucharze Grupy Azoty Zuzanna Fujak błysnęła także talentem w rozgrywanych na Kubalonce zawodach Śląsko-Beskidzkiej Ligi Regionalnej. Ten "wojewódzki" cykl odbywał się kolejno w dniach 31 grudnia, 6 stycznia, 19 stycznia, 13 lutego i 2 marca, przy czym do generalki zaliczane były cztery najlepsze rezultaty. Jastrzębianka pewnie wygrała cztery pierwsze edycje, dystansując rywalki z Bystrej, Istebnej czy Wisły, dzięki czemu już 13 lutego była pewna zwycięstwa w tych zawodach. W związku z tym na marcową turę pojechała... odebrać trofeum za pierwsze miejsce. Wystartowała jednak rekreacyjnie także i w wyścigu finałowym, zajmując bez żadnego ciśnienia piątą pozycję.
Swoistym podsumowaniem udanego sezonu były rozegrane w połowie marca w Białce Tatrzańskiej Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Szkolnej w Biegach Narciarskich, czyli, mówiąc krótko - mistrzostw Polski szkół. Tu Zuzanna Fujak, reprezentująca na tę okoliczność jastrzębską Szkołę Podstawową nr 6, wywalczyła srebro na dystansie 3 km oraz złoto na dystansie 5 km. Nasza zawodniczka wymieniała się na pierwszym i drugim stopniu podium ze swoją największą konkurentką Darią Szkurat, która w tej imprezie startowała w barwach zakopiańskiego Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego.
Sukcesy uzyskane w rywalizacji juniorek są jednak tylko środkiem do jeszcze ważniejszego celu, jakim jest zakwalifikowanie się do kadry narodowej, w której głos decydujący mają Aleksander Wierietelny i Justyna Kowalczyk. - Oboje mieli już okazję oglądać Zuzannę w akcji. Nie ukrywam, że naszym wspólnym marzeniem i celem jest, aby córka znalazła uznanie w oczach trenerów reprezentacji Polski - przyznaje Paweł Fujak.
Warto dodać, że w lutym w Sarajewie odbył się 14. Zimowy Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy. To taka swoista kontynentalna olimpiada zimowa młodzieży w wieku od 17 do 18 lat. Można określić tę imprezę jako "przedpokój" przed najbardziej prestiżowymi zawodami seniorów. W tegorocznej edycji Zuzanna Fujak nie miała szans wystartować. Być może jednak w kolejnej edycji, która rozegrana zostanie w 2021 roku w fińskim Vuokatti, po raz pierwszy doczekamy się reprezentantki Jastrzębia-Zdroju.
Źródła: pzn.pl, nks.com.pl
Fot. Paweł Fujak
mg
KOMENTARZE
SPORTOWIEC MIESIĄCA
