Dzisiaj jest: wtorek, 21 maja 2024   Imieniny: Donat, Tymoteusz, Walenty

więcej ›

SPORT

PUBLICYSTYKA

Wielki pech w Moskwie...

Bartosz Łosiak i Piotr Kantor; fot. kantorlosiak.pl

 

Choć zdobycie czwartego miejsca w Mistrzostwach Europy każdorazowo należy uznać za wielki sukces, to Bartosz Łosiak i Piotr Kantor nie będą mimo wszystko dobrze wspominać turnieju w Moskwie. W jego ramach jastrzębsko-sosnowiecki duet siatkarzy plażowych po niezbyt udanym występie w fazie grupowej przebił się aż do półfinału, w którym pechowo przegrał z późniejszymi mistrzami z Norwegii. Do meczu o brąz Łosiak i Kantor nie przystąpili z powodu dotkliwej kontuzji drugiego z naszych zawodników. Trudno tu zatem nie mówić o sporym pechu Polaków...

W fazie grupowej Bartosz Łosiak i Piotr Kantor zajęli dopiero trzecie miejsce, wygrywając z Estończykami Nolvakiem i Tiisaarem (2:0) oraz przegrywając z Austriakami Ermacorą i Pristauzem (1:2), a także z Czechami Perusziciem i Schweinerem (1:2). W rezultacie, aby awansować do fazy play-off, jastrzębianin i sosnowiczanin zagrali w barażach, eliminując Ukraińców Popowa i Gordiejewa (2:0).

Ten triumf okazał się być pierwszym z pasma sukcesów naszych olimpijczyków z Rio de Janeiro. W 1/8 finału Łosiak i Kantor nie dali szans Rosjanom Liaminowi i Myszkiwowi (2:0), zaś w ćwierćfinale odprawili z kwitkiem Holendrów Brouwera i Meeuwsena, co można było potraktować jako mały rewanż za porażkę podczas brazylijskich igrzysk. Tym samym nasi siatkarze plażowi zameldowali się w strefie medalowej!

W półfinale rywalami Polaków okazali się Norwegowie Mol i Soerum. W pierwszym secie górą byli Łosiak i Kantor (24:22), ale w drugiej partii sosnowiczanin doznał wspomnianej wyżej kontuzji. Mimo to boiskowy partner wychowanka KS Jastrzębie-Borynia zdecydował się kontynuować walkę, jednak na tym poziomie żadna ambicja nie jest w stanie nadrobić braków wynikających z urazu. W drugiej i trzeciej odsłonie lepsi byli Norwegowie (17:21, 9:15) i to oni zagrali o złoto, pokonując zresztą w finale Rosjan Semenowa i Leszukowa.

Bartosz Łosiak i Piotr Kantor mieli w niedzielne popołudnie zagrać o brąz moskiewskich Mistrzostw Europy z "austriackimi znajomymi" z rundy grupowej (Ermacorą i Pristauzem), ale kontuzja Piotra Kantora zmusiła ich do poddania meczu.
 



Przypomnijmy po raz kolejny, iż urodzony w 1992 roku w Jastrzębiu-Zdroju Bartosz Łosiak rozpoczynał swoją wspaniałą przygodę z siatkówką plażową od występów na piasku Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego oraz Kąpieliska Zdrój, skąd pochodzi powyższe, mocno archiwalne zdjęcie. Łosiak (w zielonej koszulce) odbiera tu gratulacje od świętej pamięci Rufina Dudy.


Źródło: cev.eu

 


 

mg

KOMENTARZE

  • jasnet.pl | 21/05 godz. 04:40

    Bądź pierwszy! Wyraź swoją opinię!

  • jasnet.pl | 11/08 godz. 07:09

    Komentarze do tego tekstu zostały wyłączone!
    Minął okres dodawania komentarzy.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Pliki cookie pozwalają na poznanie twoich preferencji na podstawie zachowań w serwisie. Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Poznaj szczegóły i możliwości zmiany ustawień w Polityce Cookies
Zamknij X