Dzisiaj jest: piątek, 17 maja 2024 Imieniny: Brunon, Sławomir, Weronika
Dlaczego kawały o blondynkach są takie krótkie? :) -Żeby brunetki je mogły zrozumieć!Ktoś
DWUCH NAUCZYCIELI IDZIE KORYTARZEM. PIERWSZY NOWY OBŁADOWANY POMOCAMI NAUKOWYMI,DZIENNIKAMI I SPRAWDZIANAMI, A DRUGI STARSZY Z RĘKAMI W KIESZENIACH. -PO TYCH WSZYSTKICH LATACH PRACY MA PAN TO WSZYSTKO W GŁOWIE. PYTA MŁODY -PO TYCH WSZYSTKICH LATACH JA MAM TO WSZYSTKO W DU....
NAUCZYCIEL SPOTYKA SWOJEGO DAWNEGO UCZNIA, ROZMAWIAJĄ CHWILĘ, W PEWNYM MOMENCIE NAUCZYCIEL PYTA - A CO ROBISZ ZAWODOWO? -WYKŁADAM CHEMIĘ ODPOWIADA UCZEŃ - O PRZOSZĘ! A GDZIE? -W BIEDRONCE
Co to jest żona i teściowa w samochodzie? Zestaw głośnomówiący.
Teściowa do zięcia: - Nie zasłaniaj się gazetą! Nie udawaj, że czytasz. Dobrze wiem, że mnie słyszysz, bo widzę, że ci się kolana trzęsą...
Czym różni się demokracja od demokracji ludowej? Tym czym krzesło od krzesła elektrycznego...
Dwóch ZOMO-wców pyta w księgarni: - Czy jest "Pan Tadeusz"? - Panie Tadziu! - woła sprzedawczyni - przyszli po pana!
Dwie blondynki na zakupach w hipermarkecie. Jedna mówi: - Patrz, włochate ziemniaki! Druga z wściekłością: - Głupia, to jest kiwi! Z tego się robi pastę do butów.ajva
- Jakie ryby lekarze lubią najbardziej? Grube sumy!ajva
Jąkała z ślepym się umówili, że na basenie ślepymu powie HOP!, kiedy będzie wolne miejsce do skakania z deski. Dobra, spoko! Są na basenie. Jąkała mówi: -HO... HO... Ślepy przed tym, jak jąkała już wymówił wyraz - szkoczył. A jąkała: -Cho - chopie! Wody nie ma!Narcyz
jasiu chciał popływac sobie w basenie.W tym celu zapytał ratownika? - Mogę popływac w basenie? Najpierw musisz mi pokazać czy umiesz pływac? - odparł ratownik. Jasiu pływa, robi fikołki, nurkuje itp. Gdzie nauczyłeś sie tak dobrze pływać - pyta ratownik. Tata czesto wyrzucał mnie na środek jeziora - odparł Jasiu. To pewnie było Ci trudno dopłynąć? Zagadnął ratownik. Nieee, najtrudniej było wydostać sie z worka - odparł Jasiu.Krzychu.
Bóg, patrząc na grzeszną Ziemię, zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł był na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, Bóg siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (od 20 lat na wózku inwalidzkim !). Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: - Wstań i idź! Chory wstaje i wychodzi sobie na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają: - No i jak, ten nowy doktor? - Doktor, co to za doktor ? Nawet mi ciśnienia nie zmierzył...Narcyz
- Podarowałem synowi skrzypce, pomyślałem sobie, że pójdzie do szkoły muzycznej, nauczy się grać... -Gdzie tam, skrzypce leżą i się kurzą... - Popatrz, u mnie ta sama historia .............. kupiłem teściowej walizkę!Narcyz
Do sklepu obuwniczego przychodzi klient z reklamacją: - Kupiłem tu buty. Są tak niewygodne i tandetne, że nie można w nich chodzić... - I Pan jeszcze narzeka? Pan ma tylko jedną parę, a my, trzysta...
Na sklep napada złodziej. Wchodzi, widzi tam starą kobiecinę i krzyczy: - Dawaj kasę! - Spokojnie - odpowiada babcia - Jaką? Grycaną cy jęcmienną?
Mój "elektryczny" dzień: - Wstaję opornie - Jadę do pracy pod prąd - Pracuję w napięciu - Do domu wracam naładowany - Na szczęście podczas kłótni z żoną zawsze zostaję uziemionyNarcyz
Żona mówi do męża. - Kochanie, co kupimy matce na urodziny? - Wiem, że chciała co coś na prąd. - Może krzesło?Narcyz
Kierowca przyłapany bez prawa jazdy, usprawiedliwia się przed policjantem: - Panie władzo, to wszystko przez to, że ja jestem taki zapominalski. - I co... Zapomniał Pan wziąć prawo jazdy? - Nie, zapomniałem że tutaj trafiają się kontrole.Narcyz
- Misiu - mówi mąż do żony - zaprosiłem kolegę na kolację. - Co? Czyś ty zwariował?! W domu jest bałagan, nie poszłam na zakupy, naczynia są brudne i nie zamierzam gotować kolacji! - Wiem. - To po co zaprosiłeś kolegę na kolację?! - Ponieważ biedaczek myśli o żeniaczce.Narcyz
Małżeństwo z kilkunastoletnim stażem siedzi w pokoju. Mąż ogląda telewizję, żona czyta kolorowe czasopismo. Nagle żona przerywa i mówi do męża: - Zobacz! Napisali tu, że jeden facet zapisał w testamencie milion złotych kobiecie, która dała mu 30 lat temu kosza.... - No miał jej za co dziękować!Narcyz