Dzisiaj jest: piątek, 17 maja 2024   Imieniny: Brunon, Sławomir, Weronika

więcej ›

PUBLICYSTYKA

Młodzi piszą

Co mówią o górnikach?

„Ten pan ma kilof w ręce albo na plecach, twardy kask na głowie i czarne oczy, bo pracuje w dużym pokoju z węglem, pod ziemią. Dziadek i pani w przedszkolu mi jeszcze opowiadali, że to ciężka praca tam pod ziemią, mówią, że to w kopalni.” - Miłosz, 6 lat. - Tak górnika wyobraża sobie jeden z młodszych mieszkańców Jastrzębia-Zdroju, jak więc kreuje się on w wyobrażeniach starszych, ale nadal młodych Jastrzębian? Kim jest potencjalny górnik? Czym się odznacza i czy właściwie zostaje mu przypięta konkretna etykieta? Głosy ogółu ciągle mówią o stereotypach z tym związanymi i historii, która nie daje zapomnieć o sobie. Jak więc tutaj, dziś myśli i mówi się o górnikach, jak są postrzegani, co robią, kim są dla siebie i w oczach innych, że nawet w przedszkolach nieustannie o nich mowa, kiedy zbliża się ich dzień, Dzień Górnika?

Ewelina, ZS2 - „Kim jest górnik w dzisiejszym świecie? Myślę, że to prawie każdy chłopak z Jastrzębia, jego ojciec i dziadek. Taki dziadek to pewnie były zawodowiec. Praca, po którą sięga się na Śląsku z pokolenia na pokolenie. Z dziada pradziada na dzisiejszych lowelasów. Nie wiem czy to praca bardziej załatwiana dzięki znajomości, niż przez pasję. Czy górnictwo może obrócić się w pasję? Myślę, że bardziej chodzi o to, żeby dobrze zarobić, a nie rozczulać się nad tym, jakie to piękne. Myślę, że to nie jest piękna praca, uważam, że jest niebezpieczna. W tym niebezpieczeństwie nie ma piękna. Za dużo razy bałam się o tatę, kiedy wychodził do pracy, żeby tylko mówić tutaj o pięknie. Jest to robota dla osób, które są skłonne do poświęcenia i wytrwałości. Tak myślę. Ale to chyba nie wszystko. Za górnikami ciągnie się spora historia. Strajki, dociekanie swego, walka o swoje. Górnicy z Jastrzębia-Zdroju nie raz pokazali, jak zadbać o swoje, jak to mówił mój dziadek. Myślę, że to praca również wielu wyrzeczeń, dlatego, oczywiście, należy im się bardzo wiele. Ten zawód należy do tego grona najbardziej niebezpiecznych. Jednak ten, jak i wiele innych dziedzin, ma dwie strony. Dzisiejsze górnictwo, jak i pewnie te z dawien dawna, posiada ciemną stronę. Nie wiem czy to przez presję czy przez atmosferę, jaka tam panuje, ale mówi się, że jak jest się górnikiem, to wiele się pije, że jest to środowisko, które pozostawia wiele do życzenia. I myślę sobie, że trochę prawdy w tym jest, sądząc po moich kolegach. Jedni ulegają temu bardzo, inny mają to gdzieś i na tym temat się urywa. Sam Dzień Górnika dla wielu rodzin to okazja do zorganizowania imprezy. Chyba inaczej ludzie nie potrafią spędzić tej okazji, zresztą dają Barbórkę, więc pić będzie za co.”

Ania, ZS3 - „Kopalnia jest najlepszą z opcji do pracy tutaj, jeśli ktoś ma możliwość, to niech leci, niech się trzyma tej oferty. Zresztą, to również nasze dziedzictwo i na pewno duma pewnego rodzaju, choć to bardzo niebezpieczna praca i jestem pełna podziwu dla wszystkich ojców, którzy zjeżdżają codziennie na dół, by nie bać się o jutro.”

Robert, byłe ZS6 - „Uważam, że Dzień Górnika to kolejne upamiętnienie wszystkich górników, którzy oddali życie za kolegów z pracy i za swój honor. Wie się doskonale, że przecież wielu ludzi ginie w kopalniach i wielu zginęło, zupełnie niepotrzebnie. Górnicy to ludzie jak inni, wystawiani codziennie na niebezpieczeństwo. Nie wiem, dlaczego często wieszają na nich psy. Albo zazdroszczą. Jak ktoś zazdrości, to niech idzie pod ziemię pracować z myślą o tym, że musi utrzymać rodzinę. Mówi się, że to najbogatsze rodziny, szczególnie tu na Śląsku, te górnicze. A co jeśli nawet? Mówi się też, że górnik to alkoholik, ale to tylko stereotyp. Alkoholicy zdarzają się wszędzie, każdy może nim zostać. Zawód niczego nie oznacza. I dobrze, że tutaj mieszkam, przynajmniej mam możliwość dobrej zapłaty. I jako górnik jestem dumny z tego, że mogę pomóc innym indywidualnie, mogę przyczynić się do wydobycia lepszego świata. To praca pokoleniowa, nie wiem, jak długo będzie jeszcze możliwa, ale przynajmniej historia pokazuje, co dzięki temu jest możliwe, dzięki górnikom. To nie przelewki. Bo ta praca daje możliwości i potrafi zniszczyć, trzeba dobrze wybierać w życiu, żeby nie upaść jako człowiek i nie zostać przysypanym.”

poniedziałek, 2 gru 2013, Paula Ostrowska

KOMENTARZE

  • Adam | 20/12 godz. 14:53

    Panie Cogito
    Przez 25 lat pracy mój pracodawca odprowadza do ZUS składki rzędu 800 do 1000 zł miesięcznie.Zauważ proszę że są to kwoty sięgające niemal minimum zarobku:-)Rozumiem że ta kwota zasila konta aktualnie pobierających emerytury.Jednak gdy ja przejdę na emeryturę chciałbym aby kwota którą wpłaciłem, a nie jest mała, pozwoliła mi na co najmniej na godne życie.Nie zgadzam się się z twierdzeniem że to ja żeruję na ZUS-ie.Jest wręcz odwrotnie.Dlaczego mój pracodawca miałby wpłacać składki więcej »gdy ja już nie pracuję???Chciałbys takiego przepisu gdybyś był pracodawcą??????
    Czytając Twój wpis nie do końca rozumiem co masz na myśli.Jednak zauważ że to nie ja wymyśliłem pracę w szczególnych warunkach.Też chciałbym być mechanikiem doglądającym łopatek wiatraka produkującego energię.Niestety zamiast wiatraka nasze piece potrzebują węgla.A węgiel dostajemy spod ziemii.Praca pod ziemią nie należy do łatwych.Węgiel, zanim go wsypiesz do pieca, musi urobić górnik.Odebrać urobek musi górnik na przenośniku lub maszynista w wozach.Wydać na powierzchnię musi oddział szybowy.Odebrać i wstępnie oczyścić (bo węgiel nie jest czysty sam w sobie) musi oddział płuczki zakładu przeróbczego.Na koniec wzbogacić, dopasowując do parametrów wymaganych przez odbiorcę, musi oddział flotacji zakładu przeróbczego.
    To nie jest tak proste jak się wydaje że ten węgiel co górnik wykopie kilofem ląduje w piecu.Takim węglem napaliłbyś co najwyżej.....hhhmmmm nie wiem gdzie:-))) To się po prostu nie pali:-))

  • Cogito | 17/12 godz. 13:05

    Nie mówię o zawiści -nic mi do Twojej pracy ! Mówię tylko -niech kopalnie płacą za ciebie dodatkowe składki na wcześniejsze emerytury abyś nie żerował w ZUSie na składkach innych pracowników. Jeżeli Ci się należy wcześniejsza emerytura to OK rozumiem ale niech ten co Ci te trudne warunki pracy daje niech na to do ZUSu płaci lub zmniejszy Ich trudność -proste.

  • Adam do Cogito | 17/12 godz. 00:06

    Ostatnie zdanie Twojego komentarza mówi wszystko.Wyszła zazdrość i zawiść.Trzeba było iść na kopalnie a nie teraz płakać że masz małą emeryturę.Inni wiedzieli co robią.
    Piszesz o rolnikach i budowlańcach.Dobrze.Tylko zauważ ilu jest rolników? Ilu budowlańców? Porównaj ich liczbę z ilością wypadków.Jeśli jesteś taki dobry w matematyce zawiści (liczysz dobrze ile mają inni) to policz i pochwal się jak to wygląda wobec liczby górników.Ja poczekam.

  • Cogito | 15/12 godz. 16:18

    Mówmy jasno: niech górnicy idą na emeryturę po 25 latach pracy na dole, ale niech kopalnia odprowadza składkę emerytalna od pełnego wynagrodzenia z mnożnikiem 1,8 tak jak bedzie obliczana emerytura. Ciężka praca górnika to przesada - tak pracowali górnicy 30 lat temu i więcej, kiedy nie było tak dużo maszyn. Obecni emeryci -górnicy najczęściej są wypasieni, chudych jak to było wiele lat temu nie widzę. Jak chodzi o niebezpieczeństwa w pracy to górnicy są dopiero na 3 miejscu po rolnikach i budow więcej »lańcach. Mam wielu sąsiadów górników którzy są w wieku 50 -60 lat, i całkiem zdrowi, codziennie spotykają sie w knajpce na osiedlu na piwie. Kiedy powiedziałem im czy nie zachorują od żlopania piwa odpowiadają że piwo nie szkodzi. Uważają że skoro maja 25 lat pracy za sobą to juz nie muszą pracować. Ja przepracowałem 49 lat w projektowaniu i na budowach i sądziłem że mam dobrą emeryturę - zmieniłem zdanie jak górnicy mi powiedzieli ile wynosi ich emerytura.

  • ed | 15/12 godz. 14:09

    prostactwo z ukonczonymi szkolami podstawowymi wieczorowo :((( ich zachowanie jest nie do przyjecia!

  • jasnet.pl | 02/12 godz. 00:00

    Komentarze do tego tekstu zostały wyłączone! Minął okres dodawania komentarzy.

zobacz wszystkie komentarze

ARTYKUŁY

27/08

Windy w GSM

0

więcej

BLOGI

22/02

W co gra MZK?

29

18/02

Radni hipokryci

7

więcej blogów

KALENDARZ

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Pliki cookie pozwalają na poznanie twoich preferencji na podstawie zachowań w serwisie. Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Poznaj szczegóły i możliwości zmiany ustawień w Polityce Cookies
Zamknij X