Dzisiaj jest: wtorek, 21 maja 2024   Imieniny: Donat, Tymoteusz, Walenty

więcej ›

PUBLICYSTYKA

Z życia osiedli i sołectw

Osiedle "Pszczyńska"

Osiedle Pszczyńska, zabudowane jedynie domkami jednorodzinnymi, to osiedle o typowym wiejskim charakterze, mieszka na nim zaledwie około 3 tys. mieszkańców. Rozciąga się wzdłuż najdłużej ulicy w mieście - ulicy Pszczyńskiej. Często mówi się, że jest to "wieś w mieście". Życie wydaje się tu spokojniejsze i koncentruje się w swej społecznej części głównie wokół domu parafialnego przy kościele pw. św. Katarzyny. Stara się je organizować z powodzeniem zarząd osiedla. Jak radzi sobie ze swoimi zadaniami mówi jego wieloletni przewodniczący osiedla pan Roman Mazur.

Czy opinia "wieś w mieście" pasuje do Waszego osiedla?
Nasze osiedle ma specyficzny charakter, odbiegający od typowego osiedla miejskiego. Są tu nie tylko domki jednorodzinne, ale mamy również przedszkole, dwie szkoły podstawowe i dom parafialny. Przy domu parafialnym aktywnie działają różne organizacje, czynnie działa też Miejskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej "Bahus", które organizuje wolny czas młodzieży. A więc na miejsce z “wiejskim" charakterem życie jest tu dość urozmaicone, głównie z powodu ludzi młodych.

Czy mieszkańcy czynnie uczestniczą w życiu osiedla?
Mieszkańcy bardzo chętnie uczestniczą w zebraniach rocznych, regularnie informują nas o swoich problemach na zebraniach zarządu i w kontaktach prywatnych - przecież codziennie widzimy się, jesteśmy sąsiadami. U nas mieszkają zwłaszcza starsi ludzie, chociaż nie tylko. Jednak, jak coś ich niepokoi lub denerwuje piszą do zarządu pisma, z kolei my przedstawiamy te problemy władzom miasta. Mieszkańcu są bardzo zainteresowani wszystkim, co związane jest z osiedlem. Zawsze stoi dla nich otworem dom parafialny, w którym mogą spędzać swój wolny czas: funkcjonuje tam wiele organizacji dla ludzi starszych, jak też dla młodzieży. Są tam stoły bilardowe, piłkarzyki i siłownia. Zarząd też ma tam swoją siedzibę.

Macie dobry kontakt z mieszkańcami?
Raz w roku organizujemy zebrania roczne, w których uczestniczą przedstawiciele władz miasta. Mamy regularne zebrania zarządu, które odbywają się od lat w domu parafialnym, każdy może w tym czasie do nas przyjść z problemami. O wszystkich ważnych sprawach informujemy mieszkańców, wieszając ogłoszenia na witrynach sklepowych oraz przy kościele. Zawsze reagujemy na prośby mieszkańców i chcemy uczestniczyć w ich życiu, dlatego organizujemy festyny i czynnie działamy w życiu organizacji z domu parafialnego. Nie mamy miejsca, żeby organizować wielkie imprezy, dlatego współuczestniczymy w imprezach, zorganizowanych przez Ochotniczą Straż Pożarną i parafię. Staramy się być wszędzie, gdzie nas zapraszają.

Zapewne macie też wiele problemów do rozwiązania?
Mamy wiele problemów, z którymi borykamy się od lat. Jednym z ważniejszych jest oświetlenie ulic, ponieważ mamy wiele “ciemnych" miejsc. W niektórych jest naprawdę niebezpiecznie z tego powodu, zwłaszcza, że ludzie jeżdżą tam bardzo szybko. Cały czas staramy się działać, aby jak najszybciej i jak najsprawniej zorganizować remonty dróg gruntowych - są w opłakanym stanie. Coraz więcej ludzi posiada samochody i zaczyna to być uciążliwe. Te drogi, które są asfaltowe też wymagają naprawy. Jeszcze jednym problemem jest brak miejsc do zabaw dla dzieci - chcemy, żeby powstały place zabaw dla najmłodszych.

W jaki sposób rozwiązujecie swoje problemy?
Nasze prośby i oczekiwania może spełniać jedynie miasto, dlatego piszemy do Urzędu Miasta pisma jako zarząd, ale też prosimy o poparcie naszych mieszkańców. Oczywiście wszystko rozbija się o finanse - jest wiele osiedli i każde potrzebuje jakichś pieniędzy. My to rozumiemy, ale przez wiele lat byliśmy osiedlem zapomnianym przez władze miasta. Od kilku lat zmienia się to i powoli robi się u nas coraz więcej inwestycji. Mamy już pewne sukcesy.

Jakie to sukcesy?
Udało nam się "załatwić" wiele takich drobnych spraw, jak zlikwidowanie nielegalnych wysypisk śmieci, czy załatanie dziur na drogach dojazdowych. A z takich większych problemów - zakończono instalację oświetlenia na ul. Stodoły i ul. Równoległej, doczekaliśmy się budowy kanalizacji.

A jak z bezpieczeństwem na osiedlu?
Na osiedlu nie ma dyskotek lub całonocnych barów dla młodzieży i tym samym nie mamy problemów z wandalizmem lub pijaną młodzieżą. Oczywiście, zawsze zdarzy się, że ktoś narozrabia, ale nie są to notoryczne lub groźne przypadki. Mamy bardzo dobry kontakt ze służbami mundurowymi i nie dostajemy od mieszkańców takich sygnałów, aby narzekali na bezpieczeństwo na osiedlu.

Czy dobrze układają się Wam stosunki w władzami miasta?
Nie mogę narzekać na współpracę z władzami miasta, zawsze reagują w miarę możliwości na nasze prośby. Prezydent oraz jego zastępcy zawsze przychodzą na zebrania z mieszkańcami. Dobrze układa nam się też współpraca z dzielnicowym i strażą miejską, mają regularne dyżury w siedzibie zarządu w każdy piątek. Bardzo wspierają nas radni: Zbigniew Rutkowski i Ryszard Piechoczek. Oni składają stosowne interpelacje i dzięki temu wiele spraw na naszym osiedlu z czasem jest załatwiane.

Jakie macie plany na najbliższy okres?
Nasze plany mocno związane są z remontami na naszym osiedlu. W ostatnim czasie rozpoczęła się budowa kanalizacji i dlatego ściśle współpracujemy z Jastrzębskim Zakładem Wodociągów i Kanalizacji. Teraz musimy pilnować, żeby wszystkie prace zostały wykonane na czas. Będziemy też monitorować kolejne etapy budowy, zwłaszcza zakończenie prac, czyli naprawę szkód, które w wyniku tego powstaną. Trzeba będzie zatroszczyć się o doprowadzenie osiedla do ładu - przecież wszystko będzie rozkopane. Budowa kanalizacji jest przedsięwzięciem długoterminowym, ale mamy też bieżące sprawy do załatwienia. Ludzie zgłosili zapotrzebowanie na pojemniki do segregowania śmieci - będziemy dążyli do spełnienia ich oczekiwań. Remontowana będzie w tym roku fragmentarycznie ul. Reymonta. Remontowany będzie w tym roku odcinek odgałęzienia ul. Gałczyńskiego - tam jeszcze nie ma drogi asfaltowej. Złożymy też wnioski o oświetlenie kolejnych ulic. Będziemy się starali, żeby mieszkańcy zawsze wiedzieli, co aktualnie dzieje się na osiedlu.

Jak często spotyka się zarząd?
Spotykamy się co drugi wtorek każdego miesiąca, jeśli zachodzi potrzeba to nawet częściej. Sporadycznie zdarza się, że musimy coś nagle omówić i "zdzwaniamy" się z innymi członkami zarządu.

Kto należy do zarządu?
Bogusława Sierny, Jerzy Grelowski, Jerzy Gruchlik, Adam Niedzielski i przewodniczący Roman Mazur.

wtorek, 22 kwi 2008, Paulina Krachało

KOMENTARZE

  • jasnet.pl | 22/04 godz. 00:00

    Komentarze do tego tekstu zostały wyłączone! Minął okres dodawania komentarzy.

zobacz wszystkie komentarze

ARTYKUŁY

27/08

Windy w GSM

0

więcej

BLOGI

22/02

W co gra MZK?

29

18/02

Radni hipokryci

7

więcej blogów

KALENDARZ

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Pliki cookie pozwalają na poznanie twoich preferencji na podstawie zachowań w serwisie. Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Poznaj szczegóły i możliwości zmiany ustawień w Polityce Cookies
Zamknij X