Przetwory, ach przetwory…
Jesień zaczyna nam pokazywać swoje uroki. To czas, w którym pełnymi garściami czerpiemy z ogrodu. Możemy cieszyć się jego bogactwem. Co teraz zbierzemy, będzie dla nas miłym wspomnieniem w długie, zimowe wieczory. Są wśród nas tacy, którzy potrafią wyczarować prawdziwe przysmaki. Jednym z nich są, tak lubiane przez wielu powidła. A więc potrzeba nam trochę śliwek, najlepiej węgierek, i już możemy przystąpić do dzieła. Ale uwaga! Chociaż wykonanie powideł nie jest jakoś specjalnie trudne, to jednak wymaga czasu. Tym bardziej więc docenimy nasz domowy wyrób. Jeśli się przyłożymy w kuchni do jego wykonania, to pewnie już nigdy nie sięgniemy po towar z półki sklepowej.
W co się zaopatrzyć?
Śliwki węgierki, ok. 1 łyżki octu, ewentualnie cukier.
Jak zrobić?
Ze śliwek usuwamy pestki i dokładnie myjemy.
Można śliwki polać octem. Dzięki temu zachowają swój naturalny kolor.
Śliwki dajemy do garnka i stawiamy na małym ogniu. Przykrywamy pokrywką i czekamy aż puszczą sok.
Smażymy przez ok. 2 godziny, oczywiście mieszając od czasu do czasu.
W ciągu kolejnych dwóch dni smażymy śliwki przez ok. 1 godz.
Na koniec całość pakujemy do umytych i wyparzonych słoików. Mocno zakręcamy.
Życzymy smacznego! I zapraszamy do przesyłania nam swoich propozycji kulinarnych. Podzielcie się przyjemnością "kucharzenia", a potem degustacji:) Przepisy prosimy przesyłać na: jasnet@jasnet.pl
Fot. pixabay, jarmoluk
piątek, 16 paź 2015, KB